środa, 2 marca 2016

Wiosenne zapuszczanie włosów - podsumowanie lutego

Witajcie! :)


WIOSENNE ZAPUSZCZANIE WŁOSÓW



A więc nadszedł czas na podsumowanie miesiąca w związku z zapuszczaniem włosów na wiosnę. Ogólnie na wstępie muszę napisać, że akcja bardzo mi się podoba i dzięki niej jakoś regularniej stosuję się do olejków czy innych takich.


W poprzednim takim wpisie, opisałam swoją pielęgnację jaką będę stosować na miesiąc luty, teraz spowiedź jak to naprawdę było.

  • Olej Bania Agafii Aktywator wzrostu ( niedługo ukaże się recenzja tego specyfiku)- stosowany, ale szczerze? tak na skalp może z 5 razy, nieszczęsny brak czasu spowodował to, że nie stosowałam się z nim regularnie. 
  • Picie pokrzywy - pokrzywę piłam już od 4 stycznia, także ogólnie jakieś efekty były. Piłam regularnie do 13 lutego, później mniej więcej co dwa, trzy dni.
  • Masaż głowy - niestety brak.
  • Peeling skóry głowy- z dwa razy 
Ogólnie nie za dobrze, ale... wynik okazał się całkiem fajny!

STAN NA 02.03.2016

*Grzywka - 13 cm ( Była podcinana)
*Długość włosów - 56 cm 

I zdjęcie ( niestety w mokrych) 


Ogólnie jestem zadowolona, ponieważ mój wcześniejszy przyrost to zaledwie 1cm. 

Postanowiłam codziennie skrupulatnie zapisywać co robiłam w danym dniu. Tzn. ile wziełam tabletek, czy robiłam olejem czy nie, jakimi szamponami myłam włosy i przy następnym podsumowaniu wszytko opiszę :)

To teraz przedstawię wam plany na ten miesiąc:
  • Brać tabletki drożdżowe z firmy Lewitan po 12 tabletek dziennie. 
  • Zawsze przed myciem włosów, smarować skalp olejem z czarnuszki, ale.. chce spróbować z białą herbatą ( przeczytałam o tym na tym blogu )
W sumie to wszystko, chcę zobaczyć czy da to jakieś efekty. Jestem ciekawa tej białej herbaty.

Pozdrawiam Karolina :)

7 komentarzy:

  1. Nie słyszałam o sposobie z biała herbatą :)
    Obs:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Również nie słyszałam nigdy o białej herbacie, sama jestem ciekawa i na pewno dam znać :)

      Usuń
  2. Ten luty jakiś pechowy był dla wielu osób pod względem systematyczności :/ kiedyś brałam Lewitan, bardzo dobrze wspominam. Teraz jem Humavit, zobaczymy jak się spisze ^^

    OdpowiedzUsuń
  3. To w takim razie mam nadzieję na tego Lewitana. A o Humanvit z chęcią poczytam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najgorzej, że Lewitan trzeba brać 9 tabletek dziennie... Humavit nie dość, że jest tańszy, bierze się tylko 4 na dzień to i ma więcej tabletek w opakowaniu i starczy na ponad 2 miesiące :)

      Usuń
    2. Najgorzej, że Lewitan trzeba brać 9 tabletek dziennie... Humavit nie dość, że jest tańszy, bierze się tylko 4 na dzień to i ma więcej tabletek w opakowaniu i starczy na ponad 2 miesiące :)

      Usuń
  4. Ja od siebie moge polecic jeszcze Silice :D nie slyszalam nic o bialej herbacie i troche mnie zaciekawilas :D obserwujemy?:)

    OdpowiedzUsuń